Celina jak każda panna młoda jest nieco zdenerwowana w tym ważnym dla niej dniu na jej ręcznie malowanej twarzy można zauważyć lekki niepokój. Długo szukała swojej wymarzonej sukni ślubnej jednak ostatecznie zdecydowała się na sukienkę z naturalnych tkanin z wieloma marszczeniami przyozdobioną niebieską kokardką i ręcznie robioną koronką.
Celina pod sukienka ma obszerne białe pantalony ze wstążeczkami w kolorze jasnej limonki. Lalka ma długie rude włosy, z których można tworzyć wiele rożnych fryzur jednak nasza panna młoda zdecydowała się na swobodne naturalne uczesanie aby nie robić konkurencji dla pięknego welonu-wianka odziedziczonego po mamie z naszytymi szklanymi koralikami w kolorach błekitu i różu tkanina, która została użyta do uszycia tylnej części welonu została powtórzona na sukience w postaci niewielkiej wstawki.
Celina zeszłej jesieni kupiła granatowe pantofelki i stwierdziła ze musi je włożyć ponieważ je uwielbia a poza tym są bardzo wygodne. Na koniec założyła piękne bransoletki jej siosty Karoliny. Na ślubie przecież trzeba mieć cos starego, niebieskiego i pożyczonego
O autorze
Imię i nazwisko: Anna Zielonka
Email: annazielonka@wp.pl