



Szycie na miarę zaczyna się od marzenia
Dla mnie, jako projektantki szycie sukni na miarę wiąże się przede wszystkim z poznaniem drugiego człowieka. Najczęściej zaczynamy od niespiesznych konsultacji. Wtedy w ich trakcie poznajemy się. Klientki opowiadają mi o tym, o jakiej sukni marzą, jakie wrażenie chcą wywrzeć na ukochanej osobie. Ale także dowiaduję o tym, co w sobie lubią, a czego nie chciałyby eksponować.
Szycie miarowe sukni bazuje zatem na dużym zaufaniu do krawcowej. Zaufanie sprawia, że klientki otwierają się. A ja je poznaję. Analizuję to, co słyszę. Analizuję to, co widzę: ich zachowanie, ekspresję, figurę.
Dopiero wtedy wyciągam kredkę, ołówek i zaczynam rysować pierwszy projekt sukni ślubnej czy wieczorowej. Rysunek żurnalowy ma swoją krawiecką magię. W takcie rozmowy zmienia się. Dokładamy do sukni kolejne elementy: dekolt, tren, koronki.

Podczas rozmowy tworzymy i rysujemy Twoją wymarzoną suknię. Później szyję ją na miarę.
Kim jest krawiec czy krawcowa szyjąca suknie na miarę?
Krawcowa, krawiec szyjący na miarę to nie tylko rzemieślnik. Myślę, że w tej dziedzinie równie ważna jest umiejętność słuchania klientek. W moim atelier w Poznaniu czuję, że ematia i umiejętności „psychologiczne” są bardzo potrzebne.
Co szyję?
Szyję na miarę przede wszystkim suknie:
- Suknie ślubne
- Suknie wieczorowe i balowe
- Sukienki koktajlowe, studniówkowe
- Suknie koncertowe i sceniczne
Dla kogo szyję na miarę?
Do moich klientek najczęściej zaliczają się mieszkanki Poznania. Natomiast miałam wiele dziewczyn i kobiet, które przyjeżdżały do mnie szyć z Warszawy, Łodzi czy Wrocławia.
Suknie uszyte dla klientek
Zapraszam do obejrzenia zdjęć sukien i sukienek, które uszyłam dla swoich klientek.
- Zdjęcie z backstage