Wprawdzie ofiarą tej szalonej sesji zdjęciowej był porwany przez wodę tren, ale myślę, że zgodzicie się ze mną: dla takich zdjęć było warto.
Tym bardziej, że nie ma nic bardziej wartościowego dla projektantki, jak zobaczyć szczęśliwą Pannę Młodą w sukni ze swojego Atelier.
Oksana uszyła w Atelier bardzo kobiecą i piękną suknię ślubną, która od tego momentu zdobi moje portfolio sukien ślubnych jako Oxana.
A tak wyglądał bajkowy ślub Oksany i Kamila: